7 rzeczy, które powinieneś zrobić, gdy twoje dziecko ma kolkę

Od niedawna jesteś tatą. Czasem jesteś z tego powodu dumny i szczęśliwy. A czasem chcesz, żeby wszystko było jak dawniej. To normalne. Szczególnie, gdy dziecko godzinami płacze.

Cofnąć czasu się nie da, zresztą w głębi duszy tego nie chcesz. Jesteś silnym facetem i nie przestraszysz się niemowlęcej kolki. Denerwuje cię tylko bezsilność. 
Dlatego działaj.

1.      Powiedz swojej kobiecie, że jest świetna i że dobrze zajmuje się dzieckiem.

Po pierwsze rzeczywiście ją podziwiasz, a ona teraz bardzo potrzebuje wsparcia. Po drugie – gdy ona trochę lepiej się poczuje i uspokoi, dziecko też będzie spokojniejsze. Naprawdę, to tak działa. Gdy ona się odpręża i bardziej w siebie wierzy, dziecko czuje się bezpieczne.

Nie wiadomo nadal, jakie są przyczyny kolki, dlatego nie wynaleziono na nią jednego, konkretnego, skutecznego lekarstwa. Prawdopodobnie niemowlęta przeraźliwie płaczą z powodu bólu brzucha, ale także są wrażliwe na bodźce z zewnątrz i niepokój rodziców.

2.      Noś niemowlę.

Duży, silny tata jest dla niemowlaka dobrym lekarstwem na kolkę, lepszym niż mama, która już ledwo trzyma się na nogach. 
Dziecku może pomóc:
– noszenie w pozycji „samolot”: kładziesz niemowlaka na swoim przedramieniu, na brzuchu (nogi i ręce zwisają jak u leniwca), jego buzia opiera się na twojej dłoni. Chodzisz, lekko kołyszesz, nucisz coś, mruczysz. 
– noszenie na ręku w pozycji fasolki (głowa w zgięciu twojego łokcia, przedramieniem i brzuchem podtrzymujesz dziecko, jego pupa jest nieco niżej niż kolana, pod które wsuwasz dłoń).
– noszenie w chuście

3.      Kanguruj.

Odsłoń klatkę piersiową i brzuch, rozbierz dziecko do pieluchy, usiądź w fotelu albo połóż się z poduszkami pod plecami, połóż niemowlaka na sobie i przykryj go kocykiem. Działasz na niego jak rozgrzewający okład, wtedy mniej boli go brzuch.

4.      Uspokój szumem.

Dziecko było przez 9 miesięcy w brzuchu, w którym cały czas słyszało szum (krwi, pracujących jelit i płuc). Szumiące odgłosy na większość niemowlaków działają uspokajająco. Włącz Whisbear’a, to o niebo lepsze niż trzymanie dzieciaka pod włączonym wyciągiem kuchennym. Nie próbuj „suszyć” mu brzucha suszarką. Ten sposób stosowano w czasach, gdy nie było szumiących gadżetów. Pracująca suszarka może oparzyć, poza tym wysusza śluzówki (a to osłabia odporność).

5.      Bujaj, ale bez przesady.

Może pomóc kołysanie, ale delikatne. Najlepiej sprawdza się taka akcja: trzymasz dziecko w ramionach, siadasz z nim na dużej dmuchanej piłce i lekko się na niej kołyszesz, podskakujesz. Jeśli nie masz doświadczenia z piłką, najpierw naucz się łapać na niej równowagę.

6.      Wspieraj w karmieniu piersią.

Dzieci karmione piersią też miewają kolki, ale sztuczne mleko z butelki trudniej jest trawić i częściej są po nim kłopoty z brzuchem. Bardzo ważne: udowodniono, że dieta kobiety nie ma wpływu na to, czy dziecko ma kolki. Ważne, żeby matka dobrze się odżywiała, jadła normalnie i zdrowo, nie rezygnowała z tego, co najbardziej lubi. Krótko mówiąc, żeby nie katowała się dietą złożoną z ryżu i kurczaka, bo to nie ma sensu. Karmienie nie może być dla niej męczarnią, bo z niego szybko zrezygnuje, a dla dziecka najlepiej jest, gdy może długo być na piersi.

7.      Przejmuj kontrolę.

Prawda jest taka, że ciągły płacz niemowlaka jest na dłuższą metę nie do zniesienia. To tak samo silnie działa na kobietę i na mężczyznę. Kobiety nie mają większej wytrzymałości na ten dźwięk i też mają go dość. Jeśli matka twojego dziecka jest z nim cały dzień, ty musisz ją odciążyć po powrocie z pracy. Inaczej ona będzie coraz bardziej sfrustrowana. Narastająca w niej złość prędzej czy później obróci się przeciwko tobie, bo ona będzie ci zazdrościć czasu spędzonego poza domem. Ona tego nie robi świadomie, ale zaczyna gdzieś w środku czuć pretensje. Nie dopuść do tego, żeby coś się między wami popsuło. Gdy widzisz, jaka jest zmęczona, zabieraj dziecko i powiedz jej, żeby zajęła się sobą. Nawet nie masz pojęcia, jak cię za to będzie kochać. Jeszcze bardziej niż kiedyś.

Spokojna miłość
Kosmita w domu, czyli jak zrozumieć noworodka

Komentarze (3)

  1. Julia

    u nas pomaga esputicon. Podaje go codziennie i kolek nie ma. Fakt są bardzo męczące. Przyszły nagle w nocy, na początku nie wiedziałam co się dzieje. zanim znaleźliśmy krople które działają nie spaliśmy dosłownie tydzień. Teraz już małego nic nie boli i smacznie śpi.

  2. irena

    jancia, a jak długo podawałaś te kropelki, zanim efekt był? Ja dopiero od paru dni daję córeczce, więc na cud nie liczę, ale ciekawa jestem, jak szybko działają

  3. jancia

    jak synek ma kolkę, to robię mu ciepłe okłady na brzuszek, delikatnie go masuję i daję kropelki acidolac z bakteriami kwasu mlekowego, żeby florę jelitową uzupełniać

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nawigacja
Zamknij

Mój Koszyk

Zamknij

Lista Życzeń

Great to see you here!

Hasło zostanie wysłane na podany adres email.

Twoje dane osobowe zostaną użyte do obsługi twojej wizyty na naszej stronie, zarządzania dostępem do twojego konta i dla innych celów o których mówi nasza polityka prywatności.

Masz już konto?

Zamknij

Zamknij

Kategorie