Nasze Misie, a także Leniwce E-zzy trafiły między innymi do Sandry, która jest najmłodszą pacjentką, ma 4 tygodnie, od urodzenia walczy z białaczką. Kolejny powędrował do kilkudniowej Oliwki, którą mama opuściła w chorobie. Jeszcze jeden miś poszedł do 4-miesięcznej dziewczynki, która czeka na przeszczep szpiku.
W takim miejscu, jak szpital onkologii dziecięcej, każda chwila spokoju i wyciszenia jest szczególnie ważna – podkreślają pracownicy Przylądka Nadziei.
https://naratunek.org/aktualnosci/misie-szumia-dla-najmlodszych-pacjentow-przyladka-nadziei/
-
Brak w magazynie
whisbear.com