Blogerki radzą, by do szpitala zabrać jak najmniej rzeczy, bo szpitale najczęściej zapewniają to, co konieczne! Karolina (www.mamaszka.pl) podkreśla, żeby szykować torbę tylko na 2 dni, bo większość kobiet po tych dwóch dniach wychodzi do domu. Ten minimalizm jest – zdaniem autorki bloga – ważny, bo – jak jej doradził lekarz – im mniej przedmiotów zabierzemy do szpitala, tym mniejsza szansa na „przywleczenie” szpitalnych zarazków. Dlatego Mamaszka – choć „poleca Szumiącego Misia Whisbear z całego serca” – obawia się zabrania go na te dwa dni do szpitala. Misia Whisbear jako must have doradza natomiast Angelika – autorka bloga www.zatrzymujacczas.pl – miś znalazł się na liście gadżetów, zalecanych do wzięcia na porodówkę. Warto podkreślić – jako jedyna zabawka! Także jako jedyna zabawka-przytulanka znalazł się Szumiący Mis Whisbear w zestawie proponowanym dla noworodka przez blogerkę Wronek i to na pierwszym miejscu! Czytelnicy tego bloga (www.wronek.pl) znają już dobrze Whisbeara, bo autorka opisywała szczegółowo jego zalety, gdy sama została mamą. Teraz doradza tę zabawkę swojej oczekującej dziecka bratowej .
-
Brak w magazynie
-
Brak w magazynie
-
Szumiący Leniwiec E-zzy z monitorem snu 329,99 zł
Monitor Snu Leniwiec E-zzy od Whisbear towarzyszy Wam od pierwszych dni życia. Zapewnia spokojny sen dla Maluszka i dla rodzica. To pierwszy produkt na rynku, który pod postacią pluszowej przytulanki łączy trzy urządzenia w jednym: Szumiącą Zabawkę, Monitor Snu i Inteligentnego Asystenta Rodzica.
Brak w magazynie
Z wpisów na różnych blogach wynika niezbicie, jak wielką pomocą dla rodziców stał się Szumiący Miś Whisbear! Miś jest najczęściej na pierwszym miejscu podium wśród gadżetów, doradzanych niemowlętom. Ładnebebe nazywa misia „przesympatycznym” i tłumaczy jego pierwsze miejsce w rankingu tym, że „ jako pierwszy w Polsce podjął się tego trudnego zadania, jakim jest całonocne czuwanie nad snem dziecka”. Ponadto Ładnebebe zdecydowanie stawia na gadżety wyprodukowane w Polsce, zaprojektowane przez polskich artystów, w dodatku wykorzystujące ekologiczne materiały – bawełnę, wełnę czy bambus – naturalnie barwione. Szumiący Miś Whisbear spełnia te kryteria całkowicie! A autorka poleca też przyjazne dla skóry niemowląt ubranka, czy pieluszki.
Bezapelacyjne pierwsze miejsce przyznaje też misiowi na swoim blogu Kasia – www.islandofflove.blogspot.com – i nazywa go „najlepszym wynalazkiem ever”. Opisuje też, jak odkryła skuteczne działanie szumu na niespokojne dziecko – ze zdziwieniem zauważyła, że jej córeczkę ukoił włączony odkurzacz! Kasia żartem zauważa, że żałuje iż sama nie wymyśliła TAKIEGO misia!
Także Owocowa Mama – www.owocowamama.blog.pl – w swoim rankingu sprawdzonych gadżetów dla najmłodszych dzieci (0-3 miesiące) umieszcza misia na pierwszym miejscu. I choć zastanawia się, czy Whisbear nie jest raczej gadżetem dla dorosłych (spokojne dziecko to spokojni rodzice), to jednak wylicza zalety misia jako zabawki: szeleszczące uszy i nogi, którymi jej synek Jaś świetnie się bawi.
Podobny zestaw przedmiotów przydatnych młodszym niemowlętom zamieszcza na swoim blogu Martyna (www.modnakomoda.com). Jej synek ma już za sobą ten okres, więc autorka sama miała okazję przetestować wszystkie gadżety. Szumiący Miś Whisbear jest na pierwszym miejscu polecanych przez Martynę produktów (nawet przed laktatorem!). Blogerka choć nie za bardzo z początku wierzyła w „moc” Whisbeara, przekonała się że „ten dziwny szum” , który kojarzył się z zepsutym telewizorem, usypia synka , wycisza go i nie pozwala na wybudzanie się w nocy (uruchamia się czujnik umieszczony w misiu – CrySensor).
I tak Szumiący Miś Whisbear stał się wspólnym elementem prawie wszystkich proponowanych przez blogerki wyprawek. Zestawy są różne, różni też producenci podobnych nieraz przedmiotów, natomiast szumiący miś produkowany przez firmę Whisbear jawi się jako pozbawiony konkurencji „must have” niemal każdej opisywanej wyprawki.
whisbear.com
Pingback: Ładnebebe: Leniwiec E-zzy urzekł młodą mamę | Whisbear