O pluszowym misiu Whisbear misiu, który uspokaja niemowlęta z kolką, pisze w Wysokich Obcasach Sylwia Kawalerowicz. To właściwie opis rozmowy przeprowadzonej z założycielkami firmy Whisbear – Zuzanną Sielicką-Kalczyńską i Julią Sielicką-Jastrzębską. Siostry opowiadają, skąd wziął się właśnie taki pomysł na biznes – są matkami małych dzieci i jak wiele z nich „suszyły” swoje dzieci suszarkami do włosów lub trzymały je pod okapem kuchennym, bo tylko jednostajny szum tych urządzeń uspokajał cierpiące maluchy. Tak narodził się Szumiący Miś, który koi płacz dzieci już w 16. krajach na czterech kontynentach.
Zuzanna i Julia mówią też o trudnych początkach – szukaniu szwalni, wynalezieniu urządzenia, które generuje szum. Pomógł ojciec noworodka zmagającego się z kolką. I – jak mówią siostry – to istotny fakt, bo Szumiący Miś Whisbear to nie tylko biznes. To także misja i idea – od rodziców dla rodziców. Stąd zaangażowanie firmy w akcje charytatywne, czy propagowanie wiedzy o rodzicielstwie.
-
Brak w magazynie
-
Brak w magazynie
whisbear.com