Ząbkowanie u niemowląt

Niemowlę co jakiś czas przechodzi trudniejszy okres. Gdy za wami już trudne początki z noworodkiem, kolki i skok rozwojowy, przychodzi etap ząbkowania. Jak wtedy pomóc rozdrażnionemu maluchowi?

Pierwsze zęby u niemowlaka

Ząbkowanie zwykle zaczyna się między 5. a 10. miesiącem życia (u wcześniaków średnio o miesiąc później). Ale są dzieci, które pierwszych mleczaków doczekują się tuż przed pierwszymi urodzinami – nie ma w tym nic niepokojącego. Ząbkowanie jest w dużej mierze uwarunkowane genetycznie. Warto popytać babcie, czy pamiętają, w jakim wieku pierwszych zębów doczekali się rodzice małego człowieka. Jest duża szansa, że maluch pójdzie w ślady rodziców. Dopiero gdy u rocznego malca nie widzimy śladu zębów, należy skonsultować się ze stomatologiem dziecięcym.

Zdarza się także, że zęby pojawiają się dużo wcześniej. Nie jest to częsta sytuacja, ale bywa, że już u noworodka w dziąśle widnieje mleczak lub mleczaki, albo ząb wyrzyna się w miesiąc po porodzie. U takiego malucha trzeba dokładnie obejrzeć jamę ustną i sprawdzić, czy ząb się nie rusza, nie stwarza dla dziecka zagrożenia albo czy nie utrudnia karmienia piersią. Zazwyczaj takiemu ząbkowaniu nie towarzyszą żadne objawy – proces przebiega w sposób naturalny i mało inwazyjny. Nie oznacza to jednak, że bolesność, drażliwość oraz wiele innych nie pojawią się na późniejszych etapach wyrzynania.

Fazy ząbkowania

Ząbkowanie to często bolesny proces, o którym wielu rodziców pragnie jak najszybciej zapomnieć. Warto mimo wszystko zdawać sobie sprawę, jakie są jego fazy. Wówczas łatwiej będzie zrozumieć, co się dzieje w buzi malucha. Co więcej, dzięki temu będziesz wiedzieć, kiedy można spodziewać się zębów.

Zatem ząbkowanie można podzielić na następujące fazy:

  • przederupcyjną – podczas niej formują się korona i korzeń. Ząb nieznacznie przemieszcza się w miejsce, z którego będzie się wyrzynać,
  • przedfunkcjonalno-erupcyjną – ząb wychodzi z wewnątrz kości na zewnątrz. Formują się korzeń, a także zębodoły i struktury przyzębia takie jak dziąsła,
  • poerupcyjną, czyli tzw. funkcjonalną – korzeń jest w pełni uformowany i kończy się proces wyrzynania zęba. Jest on gotowy do spełniania swoich funkcji, którymi są odgryzanie i przeżuwanie pożywienia.

Jednocześnie warto pamiętać, że etapy wyrzynania zębów nie następują po sobie od razu. Czasami pomiędzy nimi występują przerwy, co wpływa na długość trwania ząbkowania.

Jak długo trwa ząbkowanie?

Według specjalistów faza przederupcyjna trwa cztery dni, przedfunkcjonalno-erupcyjna jeden dzień, a poerupcyjna trzy dni. W rezultacie całość powinna trwać ok. ośmiu dni. Jednak nie zawsze tak jest. Ze względu na przerwy pomiędzy tymi etapami wyrżnięcie się jednego zęba może potrwać nawet dwa miesiące.

Proces ząbkowania u większości dzieci rozpoczyna się pomiędzy 2. a 14. miesiącem życia i trwa od 17 do 25 miesięcy. Po 30. miesiącu życia w buzi malucha powinno znajdować się 20 zębów.

Jednocześnie warto pamiętać, że według wyników badań wyrzynanie się zębów jest w 70% uzależnione od genów. Zatem trudno jest określić, jak długo będzie trwać ząbkowanie u Twojego malucha. Możesz za to spróbować ustalić to samodzielnie rozmawiając ze rodzicami i dziadkami z obu stron. Wówczas zorientujesz się, ile mniej więcej potrwa ten proces.

Ślinka leci…

Wielu rodziców zastanawia się, czy ząbkowanie może rozpocząć się już w 3. miesiącu życia dziecka. Wtedy bowiem maluch zaczyna się obficie ślinić, pakować do buzi paluszki, gryźć grzechotki. Ale takie objawy to zwykle jeszcze nie ząbkowanie. Śliny jest w buzi tak dużo, że maluch nie nadąża z jej przełykaniem, może przez to chrząkać i pokasływać. Wilgotne strużki lecą po brodzie, moczą ubranko… Dobrze jest smarować skórę wokół ust kremem ochronnym, a pod szyję zakładać miękki śliniak. Jeśli niemowlę bada ustami różne przedmioty należy się jedynie cieszyć (to objaw prawidłowego rozwoju) i zadbać, by miało pod ręką czyste zabawki: elastyczne gryzaki i lekkie grzechotki, którymi nie zrobi sobie krzywdy.

Objawy ząbkowania u niemowlaka

Rodzice, którzy trudny etap ząbkowania u niemowląt mają już za sobą, doskonale wiedzą, z jakimi objawami może się on wiązać. Zebraliśmy je w jednym miejscu, aby również debiutujący w swojej roli mama i tata wiedzieli, co zwiastuje nadejście nowych ząbków u dziecka. Warto przyjrzeć się bliżej temu, jakie objawy ząbkowania mogą wystąpić. Nie daj  się zaskoczyć i przygotuj się, aby wesprzeć swoją pociechę, kupując jej szumiącego misia, żel chłodzący lub gryzak.

Ząbkowanie u niemowlaka – czym się objawia?

  • zwiększona produkcja śliny,
  • brak apetytu,
  • wkładanie do ust rąk oraz przypadkowych przedmiotów,
  • pocieranie policzków,
  • ospałość,
  • rozdrażnienie,
  • płaczliwość,
  • problemy ze snem,
  • luźny stolec,
  • ulewanie,
  • łapanie się za ucho.

Oprócz klasycznych objawów ząbkowania mogą też pojawić się te nietypowe. Co się do nich zalicza?

  • wysypka skórna, krosty i zaczerwienienie w okolicach ust (może być bolesne),
  • chrypka, katar i kaszel,
  • stan podgorączkowy lub gorączka (za normę przyjmuje się temperaturę nieprzekraczającą 38 stopni i nietrwającą dłużej niż 2-3 dni).

Powyższe objawy ząbkowania mogą mieć różną intensywność. Przebieg procesu może być bardzo łagodny albo ostry, jednak nie należy pozostać na nie obojętnym. Gorączka czy biegunka, które faktycznie mogą świadczyć o wyrzynaniu ząbków, równie dobrze mogą być objawem choroby. Dlatego zawsze, gdy stan Twojej pociechy Cię niepokoi, skonsultuj swoje objawy z pediatrą. Zdarza się, że dla bardzo cierpiących dzieci, przepisuje on nieco silniejszy lek o działaniu znieczulającym.

Martwisz się o to, że Twoje dziecko czeka bolesne ząbkowanie? Spieszymy uspokoić, że jednak wiele dzieci przechodzi ten czas łagodnie. Dużo zależy też od tego, który ząb się akurat wyrzyna. Przyjmuje się, że najbardziej bolesne ząbkowanie jest w momencie pojawiania się „trójek”, czyli zębów ocznych. Popularne kły spędzają sen z powiek rodzicom i dzieciom (dosłownie!). Powodem tego jest zapewne jego ostre zakończenie oraz lokalizacja i długość korzeni.

Im starsze dziecko, tym łagodniejsze ząbkowanie. Zazwyczaj wiąże się ono „tylko” ze swędzeniem czy obrzękiem dziąseł, bez dodatkowych objawów towarzyszących.

Dziąsła niemowlaka podczas ząbkowania

Dopiero wtedy, gdy do ślinotoku i gryzienia wszystkiego, co popadnie, dochodzi rozpulchnienie dziąseł, można spodziewać się ząbkowania. Jakie są najpopularniejsze objawy ząbkowania? Maluch wtedy zwykle robi się rozdrażniony, niespokojny, częściej budzi się w nocy. Może mieć słabszy apetyt. Czasem przy gryzieniu zabawki niemowlę zastyga, wygina buzię w podkówkę i zaczyna płakać – właśnie uraziło delikatne i obolałe dziąsła.

Jak dbać o higienę jamy ustnej podczas ząbkowania?

Warto zaglądać do buzi, sprawdzać wygląd dziąseł i dbać o ich higienę. Gdyby pod powierzchnią śluzówki widać było niebieskawe zabarwienie, lepiej skonsultować się z lekarzem i sprawdzić, czy w dziąśle nie tworzy się krwiak.

Standardowo, jeżeli ząbkowanie przebiega łagodnie, to wystarczy, że będziesz przestrzegać podstawowych zasad higieny. Jednym z objawów ząbkowania jest wkładanie do buzi rączek oraz przedmiotów, np. szumiącego króliczka, koca, klocków. Na tych przedmiotach może gromadzić się kurz i inne drobne zabrudzenia, które trafiają następnie do buzi niemowlaka. Aby nie doszło do rozwoju infekcji, warto częściej przemywać jamę ustną dziecka, choćby samą wodą.

Po pojawieniu się ząbków czas przystąpić do budowania zdrowych nawyków, czyli szczotkowania. O tym piszemy w dalszej części naszego artykułu.

Co na ząbkowanie?

Przebijanie się zęba przez kość, a następnie przez dziąsło jest dla wielu dzieci bardzo bolesne i sprawia duży dyskomfort. W rezultacie maluchy płaczą, są niespokojne i potrzebują dużo bliskości. To trudny czas nie tylko dla małego człowieka, ale także dla dorosłego, który niemal dosłownie “staje na głowie”, aby ulżyć pociesze. Jednak zamiast eksperymentować z domowymi sposobami, lepiej sięgnąć po gotowe produkty dostępne na rynku. Wśród nich znajdują się:

  • preparaty ziołowe – w ich składzie znajdują się zioła, takie jak rumianek, tymianek, prawoślaz, szałwia, czy rzewień lekarski. Zawierają one substancje, które wspierają łagodzenie bólu, redukowanie stanu zapalnego i uczucia ściągnięcia, a także zwalczanie bakterii. Zazwyczaj preparaty ziołowe mają formę maści do smarowania dziąseł. Warto jednak pamiętać, aby nie przesadzać z ilością stosowanego produktu ani nie używać go zbyt często, ponieważ można przedawkować substancje aktywne,
  • roztwory doustne – są pakowane w minimsy, które znacznie ułatwiają dozowanie produktu. Wystarczy odkręcić jedną buteleczkę i jej zawartość wlać do jamy ustnej, a opakowanie wyrzucić. Te wyroby zawierają składniki pomagające przede wszystkim łagodzić ból towarzyszący ząbkowaniu;
  • żele znieczulające – w ich składzie znajduje się lidokaina, czyli substancja, która wspiera uśmierzanie bólu oraz zwalczanie stanów zapalnych. Należy jednak stosować ją rozważnie, ponieważ w nadmiarze może negatywnie wpłynąć na zdrowie malucha..

Jeśli pomimo stosowania odpowiednich preparatów, dziecko nadal płacze, a ząbków nie widać, warto udać się do specjalisty. Lekarz zbada pociechę i pomoże ustalić przyczynę dolegliwości.

Obniżona odporność podczas ząbkowania

Jeśli na języku, podniebieniu, wargach czy dziąsłach zauważymy białe plamki, koniecznie trzeba pokazać malca lekarzowi. To zapewne pleśniawki wymagające leczenia (zarówno dziecka jak i mamy karmiącej piersią). Wywołują je drożdżaki (grzyby) Candida, które „lubią” atakować niemowlęta w chwilach obniżonej odporności. Warto wiedzieć, że półroczne dziecko przechodzi taki właśnie okres, gdy przestają je chronić przeciwciała przekazane przez matkę w czasie ciąży, a własny układ odpornościowy nie jest jeszcze dość sprawny. Jeśli dodamy do tego rozpulchnienie śluzówki jamy ustnej i branie do buzi nie zawsze czystych przedmiotów, zwiększa się ryzyko zakażenia.

Bolesne ząbkowanie

Teoretycznie ząbkowanie u niemowląt nie trwa długo – kilka-kilkanaście dni marudzenia i w buzi powinien pojawić się biały punkcik. Ale w praktyce bywa różnie. Zdarza się tak, że dziecko wyraźnie ząbkuje, po czym objawy mijają, by wrócić po jakimś czasie. W tym czasie rodzice zachodzą w głowę, czy to niemowlęce marudzenie to rzeczywiście z powodu zębów, czy też przyczyna tkwi gdzie indziej. Rzeczywiście łatwo o pomyłkę w rozpoznaniu objawów ząbkowania, zwłaszcza że mogą mu towarzyszyć: podwyższona temperatura, niechęć do jedzenia, katar, infekcje górnych dróg oddechowych czy lekka biegunka. No i oczywiście cała gama niezadowolenia: od częstszego płaczu po nieprzespane noce. Tak jak pisaliśmy wyżej – jeżeli cokolwiek związanego z ząbkowaniem Cię niepokoi, udaj się na konsultację do pediatry.

  • EKO Gryzak Drewniany Felek 49,99 

    Gryzak Felek to konieczne uzupełnienie niemowlęcej wyprawki. Przyda się na pewno podczas ząbkowania. Trwa ono zwykle długo i prawie zawsze powoduje świąd i ból. Nasz gryzak to kółko z twardego drewna klonowego, dopasowane rozmiarem do rączek maluszka, na którym jest osadzona miękka główka Królisia Felka. Dziecko może bezpiecznie wkładać zabawkę do buzi i gryźć. Eko Gryzak to także zabawka, długie uszy Królika zachęcają do ciągnięcia, czy zaplątywani

    Na stanie

  • EKO Gryzak Drewniany Felcia 49,99 

    Gryzak Felcia to niezbędny składnik niemowlęcej wyprawki. Pomaga złagodzić dolegliwości ząbkowania – świąd czy bolesność dziąsełek. Na kółku z drzewa klonowego jest osadzona pełna wdzięku główka Felci z kiwającymi się uszami. Gryzak to także zabawka wspierająca rozwój motoryczny. Jest całkowicie bezpieczny, ma wszelkie konieczne konieczne konieczne certyfikaty.

    Brak w magazynie

Jak przetrwać ząbkowanie u dzieci?

Zauważasz u swojej pociechy objawy ząbkowania? Maluch zachowuje się inaczej, jest niespokojny, drażliwy, a po bliższych oględzinach okazuje się, że winowajcą jest biały punkcik na dziąśle? Jeżeli nadchodzi czas, w którym ma się wyrznąć pierwszy ząbek, warto wiedzieć, jak poradzić sobie z tym wyzwaniem. A oto kilka sprawdzonych sposobów, by pomóc dziecku przetrwać ten czas.

  • Masowanie. Obolałe i swędzące dziąsła dobrze jest bardzo ostrożnie masować czystym palcem owiniętym w zwilżony gazik. Do zwilżenia można użyć albo przegotowanej, ostudzonej wody, albo chłodnego naparu rumianku czy nagietka. Możemy także użyć specjalnej silikonowej nakładki na palec, przypominającej miękki naparstek z wypustkami. Po użyciu należy ją dokładnie umyć, a najlepiej wyparzyć.
  • Gryzaki. Niektórym dzieciom pomaga gryzienie żelowych gryzaków schłodzonych w lodówce (nie zamrażarce). Inne wolą miękkie, gumowe zabawki do gryzienia, jeszcze inne wolą żuć brzeg ręcznika czy tetrowej pieluszki.

  • Żel łagodzący. Przed karmieniem i przed spaniem warto posmarować dziąsła cienką warstwą żelu dla ząbkujących niemowląt. Tylko uwaga – nie można przekraczać dziennej dawki specyfiku.

  • Bliskość. Obolały maluch potrzebuje bliskości cierpliwego rodzica, noszenia, przytulania, znajomego zapachu.

  • Szum. Tak jak w innych sytuacjach, gdy maluch niepokoi się, nie może zasnąć, ukojenie przynieść może Szumiący Miś Whisbear. Emitowany przez niego szum przypomina dziecku dźwięki, jakie słyszało w brzuchu mamy i wpływa na malucha kojąco. Miś z czujnikiem CrySensor może być pomocny, gdy dziecko śpi niespokojnie i łatwo się wybudza.

  • Karmienie łyżeczką. Jeśli ból dziąsła utrudnia dziecku ssanie piersi, warto odciągnąć nieco pokarmu (ręcznie lub laktatorem) i podawać dziecku miękką, silikonową łyżeczką.

  • Chłodne papki. Starsze niemowlę, które jada już nie tylko mleko, można karmić gładko zmiksowanymi papkami, aksamitnymi w konsystencji kaszkami, najlepiej chłodnymi.

  • Lek przeciwbólowy. Jeśli dziecko naprawdę źle znosi ząbkowanie, nie może zasnąć lub ciągle się budzi, jest zmęczone, rozdrażnione, obolałe, ma podwyższoną temperaturę, można sięgnąć po odpowiedni do wieku preparat przeciwbólowy (zawierający paracetamol) lub przeciwbólowy i przeciwzapalny (z ibuprofenem).

Komplet mleczaków

Czas ząbkowania to nie tylko ten moment, gdy czekamy na pierwsze (zazwyczaj dolne) jedynki. Maluch musi wszak doczekać się 20. mleczaków. Zwykle najpierw wyrzynają się dolne i górne jedynki (siekacze przyśrodkowe), potem dwójki (siekacze boczne), czwórki (pierwsze trzonowce), trójki (kły) i piątki (trzonowce drugie). Ale kolejność może ulec zmianie. Różnie też bywa z nasileniem objawów. Są dzieci, u których siekacze przebijają się przez dziąsła niemal niepostrzeżenie i dopiero trzonowce, zęby o sporej powierzchni korony, dają się we znaki. Przez cały czas ząbkowania możemy sięgać po te same metody łagodzenia bólu i niepokoju. Zwykle około 30. miesiąca życia maluch ma już wszystkie zęby mleczne.

Przeczytaj również: Różowy szum – szansa na lepszy sen

Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda

Bardzo ważne jest, by już od chwili, gdy pierwszy ząbek, maleńki jak ziarnko ryżu, ujrzy światło dzienne, dbać o jego higienę. Po posiłkach, szczególnie przed spaniem (gdy spada produkcja śliny i ząbki nie są tak przepłukiwane jak w dzień), czyścimy mleczaki. Najpierw czystym, mokrym gazikiem, później miękką szczoteczką o małej główce. Dla niemowląt i małych dzieci przeznaczone są specjalne pasty do zębów o niskiej zawartości fluoru. Taki maluch nie umie jeszcze wypluć pasty, dlatego po szczotkowaniu przecieramy zęby mokrym gazikiem.

Dla zębów szkodliwe jest sączenie słodkich napojów, picie z butelki ze smoczkiem i wszelkie słodycze. Naprawdę warto ich unikać, a jeśli już pozwalamy dziecku na odrobinę cukru, to po jedzeniu szczotkujemy ząbki. Przecież zdrowe mleczaki to zdrowe zęby stałe. Unikaj także podawania dziecku w nocy innych napojów niż woda. To najlepsze, co gasi pragnienie malucha i nie wymaga szczotkowania zębów.

No i jeszcze jedna ważna rzecz: chrońmy dzieci przed naszymi bakteriami. Nie oblizujmy sztućców dziecka ani jego smoczka, nie pijmy z tego samego kubka. To od rodziców i bliskich dzieci zwykle dostają „w prezencie” bakterie wywołujące próchnicę. Co do samej próchnicy, to warto pamiętać o profilaktyce. Wizyta u stomatologa według niektórych źródeł powinna nastąpić już w momencie pojawienia się pierwszego ząbka (czasem wcześniej, jeśli np. syn lub córka kończy rok i nadal ma gołe dziąsła). Tzw. wizyta adaptacyjna pozwoli maluchowi zapoznać się z dentystą i gabinetem, a także będzie cenną nauką tego, jak prawidłowo dbać o zęby, aby w przyszłości zachwycać pięknym, promiennym uśmiechem.

Czy istnieje idealny czas na urodzenie dziecka?
Czy mama i tata opiekują się pociechą w podobny sposób?

Komentarze (2)

  1. majewska

    Mój maluszek ma 5 miesięcy i ostatnio zauważyłam pierwszy ząbek. Najpierw radość, jednak zaraz po tym przyszedł ciągły płacz, cały czas noszenie na rękach i już nie było mi tak wesoło ;) Masowanie na obolałe dziąsła to nie jest dobry pomysł, podawanie zimnych przekąsek na siłę też nie wychodzi. Próbowałam żelu na ząbkowanie i jest ok.

  2. Majka

    To fakt, wyzwanie, które wymaga cierpliwości i wyrozumiałości. No i warto mieć w pogotowiu, w domowej apteczce syrop przeciwgorączkowy, dobry termometr (ja polecam bezdotykowy np. Diagnostic) i jakiś żel na ząbkowanie, no i masę gryzaczków, najlepiej schłodzonych, to się zawsze sprawdza :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nawigacja
Zamknij

Mój Koszyk

Zamknij

Lista Życzeń

Great to see you here!

Hasło zostanie wysłane na podany adres email.

Twoje dane osobowe zostaną użyte do obsługi twojej wizyty na naszej stronie, zarządzania dostępem do twojego konta i dla innych celów o których mówi nasza polityka prywatności.

Masz już konto?

Zamknij

Zamknij

Kategorie

Przełączasz język?

Przełączyłeś/aś język, a w koszyku znajdują się przedmioty. Jeżeli zachowasz język PL, koszyk zostanie opróżniony i konieczne będzie ponowne dodanie przedmiotów do koszyka.