Mały Gniewomir był od urodzenia zżyty z Szumiącym Misiem Whisbear: „Po roku użytkowania muszę przyznać – pisze nasdwoje.com – że to naprawdę mega przydatny gadżet. Ząbkowanie, kolki czy nawet pobudki w nocy – wszystko ratuje zabawka szumiąca. SZOK!”
Leniwiec E-zzy stał się zatem kolejnym szumiącym przyjacielem Gniewka. Ale nie tylko jego: „Nie ukrywam – wyznaje blogerka – że ja sama zakochałam się w Leniwcu – jest tak miły w dotyku, tak uroczy. Każda z czterech łapek Leniwca ma rożny kolor i fakturę materiału, jedna szeleści, druga ma minky, a w każdej z nich są magnesy, które pozwalają na zawieszenie na łóżeczku, wózku, hulajnodze (…)”
„Gniewomir i Leniwiec są nierozłączni – czytamy na blogu – zwierzątko towarzyszy nam wszędzie, w dzień, w nocy. Doskonale wycisza i uspokaja, a dzięki aplikacji, która monitoruje sen dziecka, życie stało się łatwiejsze! Koniec z nocnymi pobudkami i ciągłym chodzeniem do Gniewka, aby Go uśpić po przebudzeniu – robi to za mnie Leniwiec, a ja steruję nim z telefonu.”
Leniwiec to zatem produkt dający ulgę rodzicom, ułatwiający codzienną opiekę, a zarazem wspaniała zabawka dla niemowlaka: „wybór właśnie Leniwca i jego projekt to mistrzostwo świata – konkluduje Oktawia.
„To nie tylko przytulanka do snu. Leniwiec może być ukochanym zwierzątkiem nie tylko od pierwszych dni życia dziecka, lecz przez resztę Jego dzieciństwa”.