Szumiące Misie: jak ich używać i kiedy wprowadzić je do życia dziecka?

Liczba gadżetów przeznaczonych dla dzieci, zwłaszcza tych najmłodszych, jest ogromna. Nic dziwnego, że kompletujący wyprawkę rodzice zastanawiają się, czego tak naprawdę będą potrzebować. Wielu z tych, którzy mogą już podzielić się swoim doświadczeniem, zachęca do zaopatrzenia się w Szumiącego Misia. Czym jest ta maskotka i na czym polega jej fenomen?

Szumiące Misie pojawiły się na polskim rynku kilka lat temu i szybko skradły serca rodziców wyczerpanych trudami pierwszych tygodni spędzonych z dzieckiem. Choć bez wątpienia jest to czas piękny, a nawet magiczny, to jednak towarzyszą mu również cienie. Nieprzespane noce, pobudki z płaczem, częste karmienia i kolki to tylko niektóre z nich. Na szczęście na wiele rodzicielskich bolączek jest jedna skuteczna odpowiedź – różowy szum.

Szum wód płodowych – dziecko nie dojrzewa w ciszy

Musisz wiedzieć, że dziewięć miesięcy ciąży to dla dziecka czas nieustannych bodźców słuchowych. Odbiera je z zewnątrz i ze środka. Odgłos bicia serca mamy, praca jelit, szum płynącej krwi – w brzuchu jest naprawdę głośno! Dlatego nie musisz się zastanawiać, czy noworodek nie jest za mały na posiadanie Szumiącego Misia. Już od pierwszych dni możesz bezpiecznie korzystać z tego pomocnego gadżetu, wyposażonego w funkcję CRYsensor, który przynosi wytchnienie rodzicom i maluszkom.

Różowy szum również poza brzuszkiem

Okazuje się, że różowy szum można odtworzyć na kilka sposobów. Jeśli jednak nie chcesz spędzać nocy przy okapie lub stale włączać odkurzacza, mamy dla Ciebie znacznie lepsze propozycje. Są nią szumiące przytulanki (dostępne w kilku wersjach), które w nienachalny sposób zagoszczą w Twoim domu, staną się ozdobą łóżeczka, a także najlepszym przyjacielem (nie tylko maluszka).

Różowy szum – układanie planu dnia i wieczorne rytuały

Noworodki śpią przez większą część doby, a dzień i noc to dla nich pojęcia abstrakcyjne. Inaczej niż dla rodziców, którzy zmęczeni natłokiem obowiązków marzą o nieprzerwanym śnie przynajmniej przez kilka godzin z rzędu. Na szczęście można pracować nad rytmem dnia – warto robić to od samego początku. Dzieci uwielbiają rytuały! Wieczorna kąpiel, masaż, otulanie, karmienie i oczywiście różowy szum to elementy niesłychanie ważne dla ich spokoju i harmonijnego rozwoju.

Rola szumiącej przytulanki w wieczornym usypianiu jest więc niezastąpiona. Maskotka może emitować kojące dźwięki na kilku poziomach głośności. Po zakończeniu jednego cyklu stopniowo ścisza się, a dziecko wtedy zazwyczaj już słodko śpi. Zatem obecność maskotki może być sygnałem do tego, że dzień się kończy, a nastaje noc – czas snu, odpoczynku i zbierania sił na kolejny ekscytujący poranek.Wyposażone w funkcję CRYsensor (czujnik płaczu) misie, króliki lub leniwce są jeszcze lepszymi asystentami dla właśnie powiększonej rodziny. To inteligentne rozwiązanie, które automatycznie włącza różowy szum, jak tylko dziecko zacznie płakać. To często wystarczy, aby maluszek uspokoił się i płynnie przeszedł w kolejną fazę snu.

Whisbear

whisbear.com